Autor Wiadomość
Violett
PostWysłany: Pią 21:30, 04 Maj 2007    Temat postu:

Ale temat wygrzebałam xD
Namah. napisał:
no, cholery to ja też bardzo dużo używam.
ja znam takiego jednego chłopaka //Violett również//, co mówi cały czas ku.wa. jego zdanie wygląda tak 'ku.wa, wpie.dolić ci? ty je.ańcu' słyszałam raz takie piękne zdanie. chociaż kiedyś tak bardzo nie przeklinał, bo go upominałam, ale teraz znowu...


No. Słowo za słowem. A kotlet? xD Ku.wa to ku.wa tamto xD

Namah. napisał:
ale ja go kochałam i on mnie chyba też, wiec staraliśmy się zachowywać tak, żeby było nam dobrze w swoim towarzystwie.
ja też umiem ułożyć wiązankę, jak jestem zła. i też to śmiesznie wychodzi czasami xD

Ty to wogóle śmieszna jesteś xD

Jak się wkurzę, to przeklinam, chociaż nie chcę. Muszę się tego oduczyć...
Bezsenna.
PostWysłany: Czw 16:40, 22 Lut 2007    Temat postu:

przeklinam. i nie tylko jak jestem zła. i źle mi z tym, o. i staram się panować.
Lady Obs.
PostWysłany: Czw 14:32, 22 Lut 2007    Temat postu:

ale ja go kochałam i on mnie chyba też, wiec staraliśmy się zachowywać tak, żeby było nam dobrze w swoim towarzystwie.
ja też umiem ułożyć wiązankę, jak jestem zła. i też to śmiesznie wychodzi czasami xD
Meg
PostWysłany: Czw 14:08, 22 Lut 2007    Temat postu:

O matko ja bym z takim człowiekiem chyba nie wytrzymała. Moi koledzy czasem robią nam na złość i całe zdanie składa się z przekleństw;p Ale oni to oni;) W ich wykonaniu to jest śmieszne;p
Lady Obs.
PostWysłany: Czw 13:47, 22 Lut 2007    Temat postu:

no, cholery to ja też bardzo dużo używam.
ja znam takiego jednego chłopaka //Violett również//, co mówi cały czas ku.wa. jego zdanie wygląda tak 'ku.wa, wpie.dolić ci? ty je.ańcu' słyszałam raz takie piękne zdanie. chociaż kiedyś tak bardzo nie przeklinał, bo go upominałam, ale teraz znowu...
Meg
PostWysłany: Czw 12:47, 22 Lut 2007    Temat postu:

Aura napisał:
przeklinam, jak jestem zdenerwowana xd.
wtedy, to co drugie słowo 'kur*a' Mr. Green
ale tak normalnie, to staram się nie kląć.
nadużywam tylko 'cholery' xd.


Cholery to ja też nadużywam;p Ale już coraz mniej:)) Staram się;p
Aura
PostWysłany: Czw 12:03, 22 Lut 2007    Temat postu:

przeklinam, jak jestem zdenerwowana xd.
wtedy, to co drugie słowo 'kur*a' Mr. Green
ale tak normalnie, to staram się nie kląć.
nadużywam tylko 'cholery' xd.
Marcysia
PostWysłany: Czw 11:23, 22 Lut 2007    Temat postu:

Ja przeklinam jak się zdenerwuję, ale pracuję nad tym. Albo krzyczę 'kurczaki blade no!'. Chociaż chyba też nie powinnam tak mówić. Moja przyjaciółka wczoraj mi naprzeklinała w smsie ze złości i ledwo co wytrzymałam :p. Ale była zdenerwowana to tam rozumiem ją. Jednak nie lubię tego jak taki kolo idzie na ulicy i gada 'a wiesz k.rwa jak ja się k.rwa wczoraj zaj.biście k.rwa się bawiłem?'. Masakra ;_;
Meg
PostWysłany: Śro 23:04, 21 Lut 2007    Temat postu:

W wakacje nie cierpiałam przekleństw. Bo jakoś tak nagle wiele osób zaczęło przeklinać, jakby uważali, że och jacy oni są dorośli,itd. Zawsze wszystkich hamowałam i mówiłam, że w moim towarzystwie ma się nie przeklinać. Niektórzy się z tego śmieli, robili mi na złość i jeszcze bardziej przeklinali, ale gdy widzieli, że kończą się granice mojej wytrzymałości przestawali. Teraz przejała to po mnie moja przyjaciółka i ona wszystkich poucza, żeby nie przeklinać. A ja? Przyzwyczaiłam się. Nie przeklinam. Prawie w ogóle. W bardzo skrajnych, ale to baaardzo skrajnych przypadkach(np. samochód mi wyjeżdża jak jadę rowerem z dużą prędkością i prawię ląduje na masce, niezasłużona trója) zdarza mi się przeklnąć, chociaż raczej bez świadków.;p I głośno. Jednak prawktycznie w ogóle mi to już nieprzeszkadza. Ach co ci chłopcy z nami robią.;p Natomiast te osoby, które przeklinają co drugie słowo straszliwie mnie denerwują, uważają, że jakie to są fajne, dorosłe och i ach. Tyle z mojej strony:))
Kyb
PostWysłany: Śro 21:25, 21 Lut 2007    Temat postu:

ku*wy są po to, żeby kurwować podczas wku*wiajacych sytuacji. Nie ma sensu wrzucać przekleństwa między słowa wypowiedzi podczas rozpływania się nad piękną pogodą. Dziękuję za uwagę ;p
Lady Obs.
PostWysłany: Śro 20:54, 21 Lut 2007    Temat postu:

to raczej temat do działy o nas. przenoszę.

+edit
jak jestem zdenerwowana to zdarza mi się.
a co go tych, co nałogowo i co drugie słowo to 'k*rwa' to przepraszam, ja tego nie rozumiem.
aż mnie brzydzą tacy ludzie co nie umieją się pohamować.
Meg
PostWysłany: Śro 20:31, 21 Lut 2007    Temat postu: Przekleństwa

Może nie ten temat. Jak coś to przenieść

Czy przeklinacie? Zapewne tak, chociaż nie chcę nikogo urażaćWink Często? Czy wtrącacie przeklaństa tak z przyzwyczajenia, czy może tylko wtedy, gdy się wkurzycie? Jak patrzycie na te baaardzo często przeklinające osoby? I ogólnie jaki jest Wasz stosunek do przekleństw?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group